O miłości w Portofino i nie tylko…
Pół roku. Tyle z powodu koronawirusa czekaliśmy z premierą recitalu Jadwigi Kocik, ale − jak to mówią − co się odwlecze… Wydarzenie już za nami i to w podwójnej odsłonie, bo fanów nasza pani Jadzia ma wielu i okazało się, że jeden koncert to za mało. Zrobiliśmy więc dwa. Artystka przygotowała dla publiczności prawdziwe show. Występy wokalne przeplatała tekstami z przesłaniem, a wszystko w odpowiedniej oprawie wizualnej.